W konstrukcji tych kabli zostały użyte przewody z ultra czystej miedzi monokrystalicznej o przekroju 24 AWG, polerowanej ręcznie. Dielektrykiem tych przewodów jest powietrze, najlepszy znany izolator do zastosowania w praktyce, jednak stawiający najwyższe wyzwania. By móc go użyć w naszym kablu, przewodniki umieszczone zostały w teflonowych osłonach, lecz dzięki swojej specyficznej spiralnej konstrukcji, stykają się z nimi zaledwie w kilku procentach, dlatego straty wynikające z kontaktu z twardym izolatorem są całkowicie pomijalne. Jednocześnie sztywność osłon zapewnia doskonałą barierę mechaniczną, chroniąc przed drganiami, jakie wywołuje płynący przez przewodnik prąd. Idąc dalej, kable są na kilka sposobów ekranowane, w zależności od ich dedykowanej aplikacji. Potem kolejną osłonę tworzy wielowarstwowa otulina, której zadaniem jest ostateczne wycieszenie wszelkich wibracji. Wtyki WBT Nextgen Signature dopełniają listy wyrafinowanych komponentów, dzięki którym sygnał nie ulega degradacji ani zabarwieniu.
Red Corona brzmi niezwykle przestrzennie i intrygująco, z wyraźnie zarysowaną równowagą tonalną i realizmem. Dostarcza więcej informacji o nagraniu i wyraźniej oddaje powietrzną aurę wokół instrumentów. W odpowiedniej klasy systemie potrafi stworzyć iluzję prawdziwego wydarzenia muzycznego i oddać to w naprawdę dużym wolumenie przestrzennym. Przy tym, co prezentuje, jej stosunek jakości do ceny z pewnością należy do jednego z najlepszych na rynku.